Firmy powinny stosować się do wirtualnego limitu kosztów
Gazeta Prawna, 2022-08-22, Mariusz Szulc
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 17 sierpnia 2022 r., sygn. 0111-KDIB2-1.4010.410.2022.1.MKU uznał, iż chcąc odliczać w latach 2022–2026 nieodjęte wcześniej wydatki na usługi niematerialne, trzeba stosować hipotetyczny limit kosztów, czyli taki, jaki przysługiwałby na podstawie przepisów obowiązujących do końca 2021 r.
Nie można karać podatnika za to, że wystąpił o nadpłatę
Gazeta Prawna, 2022-08-23, Łukasz Zalewski
Zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 22 sierpnia 2022 r., sygn. akt III SA/Wa 258/22 wymierzenie sankcji VAT w sytuacji, gdy spółka złożyła wniosek o nadpłatę, a organ jej nie uwzględnił, jest działaniem niedopuszczalnym, kompletnie niezrozumiałym i sprzecznym z przepisami. Chodziło o spółkę, która w 2021 r. złożyła korekty deklaracji VAT za poszczególne miesiące 2018 r. Powodem był wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie ulgi na złe długi (sygn. C-335/19).
Spółka wyjaśniła, że przed wyrokiem TSUE nie mogła skorzystać z ulgi, ponieważ jej dłużnik w momencie upływu dwuletniego terminu był w trakcie restrukturyzacji. A ustawa o VAT nie pozwala w takim przypadku na skorzystanie z ulgi. Firma uważała natomiast, że sytuacja zmieniła się po wyroku TSUE. Trybunał orzekł bowiem, że wyrejestrowanie, upadłość, restrukturyzacja czy likwidacja dłużnika nie przeszkadzają w odzyskaniu VAT przez wierzyciela, który nie otrzymał zapłaty. Uznał, że warunki wynikające z polskiej ustawy o VAT są niezgodne z dyrektywą VAT. Naczelnik urzędu skarbowego nie tylko odmówił spółce prawa do ulgi, lecz także przeprowadził postępowanie i dodatkowo wymierzył jej sankcję VAT. Uznał bowiem, że spółka w złożonych korektach deklaracji zaniżyła wysokość tego podatku. Decyzję tę podtrzymał dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie. Spór sprowadzał się więc do rozstrzygnięcia dwóch kwestii: czy spółka może skorzystać z ulgi na złe długi, mimo że upłynął termin na korektę podatku należnego oraz czy organ prawidłowo wymierzył jej sankcję VAT. WSA w Warszawie uchylił decyzje organów.
Sankcje w VAT powinny zależeć od stopnia zawinienia
Gazeta Prawna, 2022-08-23, Łukasz Zalewski
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 22 sierpnia 2022 r., sygn. akt III SA/Wa 599/22 orzekł, iż nie powinno być tak, że w świetle ustawy o VAT podatnikowi grozi taka sama sankcja niezależnie od tego, czy działa on świadomie, czy nieświadomie. Sprawa dotyczyła spółki, która po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 kwietnia 2021 r. w sprawie C-935/19 (Grupa Warzywna) złożyła wniosek o wznowienie postępowania podatkowego. Naczelnik urzędu skarbowego ustalił bowiem wcześniej, że spółka nie zweryfikowała należycie kontrahenta (nie dochowała należytej staranności) i w efekcie miała udział w oszustwie VAT. W wydanej wtedy decyzji naczelnik nie tylko nakazał spółce zapłacić VAT, lecz także wymierzył jej 30-proc. sankcję. Po wyroku TSUE spółka doszła do wniosku, że organ niesłusznie wymierzył jej sankcję. Domagała się więc wznowienia postępowania podatkowego i uchylenia tej sankcji. Trybunał w swoim orzeczeniu zakwestionował polski przepis dotyczący 20-proc. sankcji VAT, ale zdaniem doradców podatkowych wnioski z tego orzeczenia należy odnosić również do sankcji 30-proc. TSUE uznał polski przepis za niezgodny z zasadą proporcjonalności, bo nie pozwala on zindywidualizować kary w zależności od przyczyn (charakteru i wagi) błędu w rozliczeniach VAT. Naczelnik urzędu skarbowego odmówił jednak wznowienia postępowania. Z organami nie zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Stwierdził, że wyrok TSUE jak najbardziej ma zastosowanie do sytuacji, w której znalazła się spółka.
Nie można amortyzować prototypu nowej linii technologicznej
Gazeta Prawna, 2022-08-24, Łukasz Zalewski
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 23 sierpnia 2022 r., sygn. akt II FSK 3142/19 orzekł, iż odpisów amortyzacyjnych można dokonywać, jeśli środek trwały jest m.in. zdatny do użytku. Jeśli firma w trakcie prac badawczo-rozwojowych sprawdza prototyp i konfiguruje go, to nie jest on jeszcze zdatny do użytku. W sprawie chodziło o spółkę, która realizowała innowacyjny projekt badawczo-rozwojowy, polegający na opracowaniu prototypu – demonstracyjnej linii technologicznej do wysokowydajnej produkcji włóknin. Spółka podzieliła projekt na trzy etapy. Spór dotyczył tego, czy spółka może zaliczać odpisy amortyzacyjne od wartości początkowej prototypu do kosztów kwalifikowanych ulgi badawczo-rozwojowej. Spółka uważała, że tak. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że spółka nie może zaliczać odpisów amortyzacyjnych od prototypu do kosztów kwalifikowanych ulgi B+R, ponieważ w ogóle jeszcze nie może go amortyzować. Wyjaśnił, że amortyzować można tylko środki trwałe zdatne do użytku, natomiast prototyp tego warunku nie spełnia. Tego samego zdania były sądy obu instancji.
Zatrzymany zysk bez podatku, ale od 50 proc. VAT może być estoński CIT
Gazeta Prawna, 2022-08-25, Katarzyna Jędrzejewska
Zgodnie z interpretacją indywidualną Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 22 sierpnia 2022 r., sygn. 0111-KDIB1-1.4010.112.2022.1.BS. Sama decyzja o rezygnacji z opodatkowania estońskim CIT nie oznacza, że spółka musi od razu, w momencie rezygnacji, zapłacić podatek od wygenerowanego zysku. Jeżeli zysk ten będzie reinwestowany albo zatrzymywany w spółce, to nie zapłaci ona podatku, mimo że nie będzie już podatnikiem estońskiego CIT. Dyrektor dodał, że zysk wypracowany w okresie, gdy spółka była objęta estońskim CIT, będzie opodatkowany dopiero w momencie jego faktycznej redystrybucji. Odpowiedź dyrektora KIS dotyczy zarówno sytuacji, gdy spółka podejmie decyzję o rezygnacji z estońskiego CIT po upływie czteroletniego okresu opodatkowania tym ryczałtem, jak i w sytuacji, gdy taką decyzję podejmie wcześniej. W obu przypadkach nie trzeba płacić podatku niezwłocznie po zakończeniu opodatkowania w formie estońskiego CIT, tj. do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po ostatnim roku opodatkowania tych ryczałtem. Ważne, żeby zyski wypracowane w okresie, gdy spółka była objęta estońskim CIT, nie zostały wypłacone udziałowcom.
Nierynkowe ceny? Trzeba zbadać, jak to jest u innych
Gazeta Prawna, 2022-08-25, Łukasz Zalewski
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 23 sierpnia 2022 r., sygn. akt II FSK 26/20 orzekł, iż nawet jeżeli spółka odstąpiła od naliczenia marży w transakcji z podmiotem powiązanym, nie oznacza to automatycznie, że zastosowana przez nią cena była nierynkowa. Fiskus musi sprawdzić, czy tak samo postąpiłyby podmioty niepowiązane. W sprawie chodziło o polską spółkę należącą do międzynarodowej grupy kapitałowej. Naczelnik urzędu celno-skarbowego zbadał dokumentację cen transferowych spółki, zweryfikował jej rozliczenia z podmiotami powiązanymi i doszedł do wniosku, że zaniżyła ona przychody. Argumentem było to, że dział informatyczny spółki nie naliczał żadnej marży od usług informatycznych świadczonych dla podmiotu niemieckiego. Naczelnik doszacował więc spółce przychód, stosując przy tym metodę marży plus. Uznał, że skoro spółka do innych swoich usług doliczała 7 proc. marży, to tak samo powinna postąpić w odniesieniu do usług informatycznych. Firma nie zgodziła się z tą decyzją. W odwołaniu i skardze do sądu tłumaczyła, że w kontrolowanym okresie jej dział IT był w trakcie rozbudowy, a ponadto niemiecki podmiot nie refakturował na nią swoich usług informatycznych. W tej sytuacji nienaliczanie marży było jak najbardziej uzasadnione i nie powodowało, że usługi IT świadczone „po kosztach” były nierynkowe. Dyrektor Izby Administracji Skarbowej podtrzymał jednak decyzję Naczelnika. Innego zdania były sądy obu instancji. Zarzucił organom, że nie przeprowadziły analizy porównywalności transakcji, mimo że taki obowiązek nakładało na nie rozporządzenie. Organy powinny były wskazać podmioty niezależne, których praktyka potwierdziłaby, że podejście spółki w tym zakresie było nierynkowe.
Jak rozliczyć podatek od zagranicznej dywidendy
Rzeczpospolita, 2022-08-22, Maciej Łapuć
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 5 lipca 2022 r., sygn. akt I SA/Gd 290/22 orzekł, iż podatnik ma prawo do odliczenia od podatku należnego w Polsce od dywidendy uzyskanej za granicą, podatku zapłaconego za granicą. Odliczenie to nie może jednak przekraczać kwoty podatku obliczonego od tej dywidendy przy zastosowaniu stawki 19 proc. We wniosku o interpretację podatnik zapytał, czy ma prawo do odliczania od podatku należnego od dywidend w Polsce, podatku zapłaconego u źródła, ograniczonego do wysokości 19 proc. uzyskanych dywidend brutto. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie zgodził się z tym stanowiskiem., uznał bowiem, że zgodnie z umową u unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską a Luksemburgiem podatnik ma prawo odliczyć podatek zapłacony za granicą w wysokości 15 proc. kwoty brutto dywidendy. Podatnik zaskarżył interpretację i wygrał.
Obowiązek dokumentacyjny zależy od wartości udostępnionego kapitału
Rzeczpospolita, 2022-08-22, Filip Sobkiewicz
Jak wynika z interpretacji indywidualnej wydanej 12 lipca 2022 r. przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, sygn. 0111-KDIB1-1.4010.19. 2022.1.JD, ustalając, czy istnieje obowiązek przygotowania dokumentacji cen transferowych dla transakcji pożyczki udzielonej podmiotowi powiązanemu, należy kierować się najwyższą wartością faktycznie udostępnionego kapitału pozostającego do spłaty w danym roku podatkowym. Wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej złożył podatnik będący stroną transakcji polegających na udzielaniu pożyczek na cele rozwoju działalności gospodarczej lub finansowania działalności bieżącej. W ramach prowadzonej działalności wnioskodawca może udzielić podmiotowi powiązanemu pożyczki, której wartość przekracza 10 mln zł, przy czym kwota wykorzystana w rzeczywistości przez podmiot powiązany będzie niższa od wartości tego progu. W związku z tym wnioskodawca chce wyjaśnić, która kwota – wskazana w umowie czy rzeczywiście wykorzystana – powinna być brana pod uwagę przy określaniu obowiązku dokumentacyjnego dla transakcji pożyczki. Ponadto, może też dochodzić do drugiego typu sytuacji, gdy spółka udzieli w danym roku na rzecz podmiotu powiązanego pożyczki, której wartość umowna będzie przekraczała wspomniany próg 10 mln zł i całość pożyczki zostanie wykorzystana, w związku z czym w roku jej zaciągnięcia powstanie obowiązek dokumentacyjny. W tym samym roku pożyczkobiorca spłaci jednak część zaciągniętego długu, wskutek czego wartość zadłużenia w kolejnym roku nie będzie przekraczać ustawowego progu materialności. Wnioskodawca chciał ustalić, czy w takim przypadku, w tym kolejnym roku również powstanie obowiązek dokumentacyjny. Wnioskodawca przedstawił swoje stanowisko, zgodnie z którym wartością transakcji w przypadku udzielenia pożyczki jest najwyższa kwota kapitału udostępnionego w danym okresie (roku podatkowym). W związku z tym uważa on, że w pierwszej z przedstawionych sytuacji wartością transakcji kontrolowanej będzie kwota rzeczywiście wykorzystanego kapitału pożyczki. W drugim przypadku transakcja udzielenia pożyczki nie będzie, zdaniem spółki, podlegała udokumentowaniu w kolejnym roku, ponieważ wartość rzeczywistego zadłużenia nie przekroczy w tym roku ustawowego progu na poziomie 10 mln zł. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał stanowisko wnioskodawcy za prawidłowe.