Pieniądze za niezrealizowany kontrakt bez podatku
Rzeczpospolita, 2022-05-16, Aleksandra Tarka
Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, sygn. akt: I FSK 1627/18, kwoty otrzymane od nabywcy w związku z niewywiązaniem się przez niego z warunków umowy i nieodebraniem zamówionych towarów to odszkodowanie niepodlegające VAT. Sprawa dotyczyła spółki, która we wniosku o interpretację wyjaśniła, że w zawieranych umowach zamieszcza klauzule zabezpieczające jej pozycję na wypadek nieprawidłowego wywiązania się przez kontrahenta z jej warunków, tj. braku odbioru zamówionych towarów. Firma tłumaczyła, że w takiej sytuacji, gdy nabywca nie odbiera zamówionego towaru w uzgodnionym terminie, a strony umowy nie doszły do porozumienia, ma prawo go sprzedać na rynku po cenach bieżących na rzecz innego odbiorcy. Pierwotny kontrahent musi jednak zapłacić różnicę pomiędzy faktycznie uzyskaną ceną, a tą wynikającą z umowy oraz pokryć wszelkie koszty związane z nieodebraniem towarów, w tym składowania, finansowania nieodebranych, a już zakontraktowanych zapasów. Podatnik zapytał, czy kwoty, które otrzyma w związku z niewywiązaniem się przez kontrahenta z warunków umowy i nieodebraniem zamówionych towarów, należy traktować jako wynagrodzenie opodatkowane VAT? W jego opinii nie, bo jest to odszkodowanie, które nie podlega VAT. Fiskus nie zgodził się z tym stanowiskiem. Sądy obu instancji przyznały jednak rację spółce.
Estońska pułapka na podatników
Gazeta Prawna, 2022-05-16, Mariusz Szulc
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 5 maja 2022 r., sygn. 0111-KDIB1-1.4010.67. 2022.4.BS uznał, iż jeżeli rok podatkowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym, to spółka musi zapłacić estoński CIT do 20. lipca roku podatkowego, w którym doszło do podjęcia uchwały o wypłacie zaliczek na poczet dywidendy bądź do ich wypłaty bez podjęcia uprzedniej uchwały, nawet jeśli do wypłaty dojdzie w drugiej połowie roku. Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka, która od 2022 r. wybrała estoński CIT. Była przekonana, że jeżeli uchwała o wypłacie zaliczek na poczet dywidendy zostanie podjęta w drugiej połowie roku, to podatek od wypłaconych zaliczek powinna wpłacić do 20. dnia siódmego miesiąca następnego roku podatkowego. Nie zgodził się z nią Dyrektor KIS. Jeżeli zatem uchwała o wypłacie zaliczki zapadnie np. w sierpniu lub wrześniu, to podatek i tak powinien być zapłacony do 20 lipca roku, w którym podjęto uchwałę o wypłacie zaliczki.
Spółki nieruchomościowe również u deweloperów
Gazeta Prawna, 2022-05-16, Mariusz Szulc
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 6 maja 2022 r., sygn. 0111-KDIB1-1.4010.523.2021.2.AW wyraził pogląd, iż w definicji spółki nieruchomościowej znaczenie ma także wielkość przychodów z wynajmu, dzierżawy i sprzedaży lokali oraz budynków wykorzystywanych w działalności deweloperskiej. Wyjaśnił także, że w wartości bilansowej swoich aktywów spółka powinna uwzględniać także wartość aktywów obrotowych, czyli nieruchomości wykorzystywanych w działalności deweloperskiej. Pytanie zadała spółka komandytowa zajmująca się działalnością deweloperską. Chodziło jej o wymóg, aby co najmniej 50 proc. wartości bilansowej aktywów stanowiła, bezpośrednio lub pośrednio, wartość bilansowa nieruchomości lub praw do nieruchomości położonych na terytorium Polski. Wartość bilansowa takich nieruchomości powinna przy tym przekroczyć 10 mln zł lub równowartość tej kwoty. Spółka spytała również o drugi warunek, zgodnie z którym co najmniej 60 proc. całości przychodów powinny stanowić przychody z najmu, podnajmu, dzierżawy nieruchomości, poddzierżawy, leasingu i umów o podobnym charakterze, przeniesienia ich własności oraz udziałów w innych spółkach nieruchomościowych. Spółka była przekonana, że nie spełnia żadnego z tych warunków, bo obliczając wartość bilansowych swoich aktywów, nie powinna uwzględniać aktywów obrotowych związanych z nieruchomością (produktów, zapasów i towarów), a wyłącznie wartość gruntów, budynków, środków trwałych w budowie i inwestycji długoterminowych. Uważała też, że nie osiągnie co najmniej 60 proc. udziału przychodów z najmu, podnajmu, dzierżawy, poddzierżawy, leasingu i innych umów o podobnym charakterze itd., bo definicja spółki nieruchomościowej nakazuje uwzględniać wyłącznie przychody związane z nieruchomościami traktowanymi bilansowo jako aktywa rzeczowe, a nie z towarami handlowymi. Nie zgodził się z nią Dyrektor KIS.
Fiskus będzie musiał oddać pieniądze
Rzeczpospolita, 2022-05-16, Aleksandra Tarka
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 15 lutego 2022 r., sygn. II SK 2439/20 orzekł, iż zawieszenie biegu terminu przedawnienia może nastąpić także w przypadku wniesienia skargi do sądu administracyjnego na decyzję odmawiającą lub stwierdzającą istnienie nadpłaty za dany okres rozliczeniowy w CIT. Sprawa dotyczyła spółki, której fiskus w kwietniu 2019 r. odmówił wszczęcia postępowania o stwierdzenie ponad 5 mln zł nadpłaty za 2011 r. W 2006 r. firma pozwała fiskusa o odszkodowanie za utratę wartości posiadanych przez nią ok. 40 proc. akcji w jednej ze spółek. W marcu 2011 r. sąd apelacyjny zasądził na jej rzecz prawie 28 mln zł, które otrzymała wraz z prawie 18 mln zł odsetek. Obie strony dalej zaskarżyły to rozstrzygnięcie do Sądu Najwyższego. Ostatecznie spółka wygrała, ale na znacznie mniejszą skalę. Spółka zwróciła do budżetu ok. 42,8 mln zł i w związku z tym skorygowała zeznanie roczne CIT-8 za 2011 r., pomniejszyła o tę kwotę przychody podatkowe, traktując ją jako kwotę nienależnie otrzymaną i zwróconą. Fiskus nie zamierzał zwracać nadpłaty. Urzędnicy wskazali, że termin płatności CIT za 2011 r. upłynął 1 kwietnia 2012 r. Termin jego przedawnienia nie został przerwany czy zawieszony, więc zobowiązanie uległo przedawnieniu 31 grudnia 2017 r. Z tą samą datą upłynął też termin na złożenie wniosku o stwierdzenie nadpłaty podatku za ten okres. Spółka przegrała przez Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Sąd nie zgodził się ze skarżącą, że w jej sprawie nastąpiło zawieszenie biegu terminu przedawnienia. Inaczej na sprawę spojrzał dopiero NSA.
Nieodpłatne umorzenie udziałów – sądy swoje, fiskus swoje
Rzeczpospolita, 2022-05-16, Radosław Chudy
W wyroku z 15 marca 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy, sygn. akt I SA/Bd 22/22 nie zaakceptował stanowiska organu podatkowego stwierdzającego, że dobrowolne umorzenie udziałów bez wynagrodzenia, dokonane między podmiotami powiązanymi jest transakcją kontrolowaną w rozumieniu przepisów o cenach transferowych. Wyrok ten stanowił konsekwencję zaskarżenia interpretacji indywidualnej z 2021 r., dotyczącej planowanego umorzenia udziałów. Umorzenie to miało miejsce po 1 stycznia 2021 r. We wniosku o interpretację podatnik zapytał o definicję transakcji kontrolowanej. Organ uznał, że za transakcję należy uznać wszelkiego rodzaju czynności prawne powodujące przeniesienie własności dóbr. Termin „transakcja” jest synonimem pojęcia „umowa”. WSA w Bydgoszczy nie zgodził się z takim podejściem fiskusa.
Zwrot nadpłaty należy się tylko podatnikowi
Gazeta Prawna, 2022-05-16, Joanna Adamowicz
Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 maja 2022 r., sygn. akt III FSK 4696/21, wniosku o stwierdzenie nadpłaty podatku nie może złożyć podmiot, który nie jest podatnikiem. Chodziło o spółkę, która na dzierżawionym terenie posiadała węzeł betoniarski, recykling betonu oraz kontener. Uważała, że budowle te nie są stale związane z gruntem, a zatem nie stanowią części składowej nieruchomości według kodeksu cywilnego. W związku z tym domagała się zwrotu nadpłaty podatku od nieruchomości w odniesieniu do tych budowli. Wcześniej bowiem zgłaszała je w deklaracjach do opodatkowania. Prezydent miasta stwierdził jednak, że węzeł betoniarski i recykling betonu są trwale związane z gruntem, a zatem nie są własnością spółki, tylko właściciela gruntu. Uznał więc, że spółka nie mogła się ubiegać o zwrot nadpłaconego podatku, bo to nie ona jest podatnikiem i nie na niej, ale na właścicielu nieruchomości ciążył obowiązek podatkowy. Sądy przychyliły się do tego stanowiska.
Przy zakupie ZCP opłaca się wyodrębnić wartość składników
Gazeta Prawna, 2022-05-17, Łukasz Zalewski
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 12 maja 2022 r., sygn. akt III FSK 3366/21 orzekł, że jeżeli mają być zastosowane różne stawki PCC, to w umowie nabycia lub załączniku do niej powinny być nie tylko wyodrębnione poszczególne rzeczy i prawa składające się na zorganizowaną część przedsiębiorstwa, lecz także określona wartość każdego z nich. Chodziło o spółkę, która kupiła zorganizowaną część przedsiębiorstwa. Transakcja opiewała na 2,5 mld zł. W umowie sprzedaży i załącznikach do niej zostały wymienione poszczególne składniki nabywanego majątku oraz prawa. Nie określono jednak wartości każdego z nich. W złożonej deklaracji PCC-3 spółka wykazała podatek w wysokości prawie 30 mln zł. Od części przejętych składników wyliczyła go według stawki 1 proc. PCC, a od części – według stawki 2 proc. Zakwestionował to naczelnik urzędu skarbowego i nakazał spółce zapłatę ponad 21 mln zł podatku więcej, niż zadeklarowała spółka. Uznał bowiem, że nie można było w odniesieniu do części składników zastosować stawki 1 proc., jeżeli cena sprzedaży zorganizowanej części przedsiębiorstwa została ustalona w jednej kwocie, bez wyodrębniania wartości jej poszczególnych elementów. Zdaniem organu takie wyodrębnienie powinno być w umowie sprzedaży lub załącznikach do niej. Skoro go nie było, to umowa sprzedaży jest opodatkowana według najwyższej stawki, wynoszącej 2 proc. Dyrektor Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu utrzymał jednak w mocy decyzję naczelnika. Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sad Administracyjny we Wrocławiu w wyroku o sygn. akt I SA/Wr 40/20. Jednak ostatecznie NSA zaakceptował stanowisko organów podatkowych.